15-02-2019 eKurier | Kurier Plus
ZUT wprowadza zmiany
Jestem zwolennikiem jednego dużego uniwersytetu
Z prof. Stefanem DOMKIEM, prorektorem do spraw organizacji i rozwoju uczelni Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego w Szczecinie, rozmawia Alan SASINOWSKI
- Jak pan ocenia reformę szkolnictwa wyższego wdrażaną właśnie na polskich uczelniach?
- Byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, że to zła reforma. To pierwsza zmiana przygotowywana w tak bliskim kontakcie z naukowcami. Zaczęło się od bardzo radykalnych propozycji trzech zespołów eksperckich, ale w procesie prac nad ustawą koncepcja zmian mocno złagodniała. Ostatecznie Konstytucja dla Nauki różni się od tego, czego się spodziewano - czy też, niekiedy, obawiano. Uczelniom pozostawiono dużo swobody. To szansa i zagrożenie jednocześnie - bo jeśli tę swobodę źle się wykorzysta, będzie to miało bardzo daleko idące niedobre konsekwencje.
- Podczas spotkania z pracownikami ZUT władze rektorskie deklarowały, że zmiany będą ewolucyjne, minimalne…
- Minimalne w tym sensie, że nie robimy zmian dla zmian. Jednocześnie jednak padła zapowiedź, że chcemy maksymalnie wykorzystać możliwości, jakie stwarza nowa ustawa. Nie zlikwidujemy wydziałów jako jednostek organizacyjnych. Ale jeśli teraz mamy 10 wydziałów, to nie oznacza, że za kilka miesięcy nie będzie ich mniej i że te, które zostaną, to będą dokładnie te same wydziały. Kluczowe są zdefiniowane przez ministerstwo nowe dyscypliny naukowe. Przykład: rybactwo i zootechnikę umieszczono w jednej dyscyplinie naukowej. A my mamy
...Pozostało jeszcze 80% treści
Pełna treść artykułu dostępna po zakupie
eKuriera
z dnia 15-02-2019